środa, 9 maja 2018

45. Pusta kartka. Za stronę zapłaciła Kasia.































Pusta kartka. Czuła się jak pusta kartka. A ktoś patrzył. Patrzył tak obrzydliwie, wulgarnie, intensywnie, wszystkimi porami skóry próbował przebić się do środka, wyłapać jej myśli i emocje. Była jak pusta kartka, a ktoś próbował ją zbrukać, obedrzeć z godności. Gapił się, gapił tak intensywnie, że aż trzęsła się pod nią ziemia. Bolała ją skóra i kark. Gapił się tak, że aż huczało jej w uszach. Była jak pusta kartka. Zaraz, dlaczego dudni jej w uszach? Próbowała się skupić.

-Obudź się- usłyszała głos dochodzący z bardzo daleka, a twarz zalały jej łzy.

Zaraz, jakie łzy? Przecież nie płakała. Próbowała otworzyć oczy, ale była jak pusta kartka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze na tym blogu można dodawać bez logowania, anonimowo, dlatego są moderowane. Z tego powodu czasem trzeba zaczekać na zatwierdzenie napisanego komentarza.